10 ważnych wpisów w umowie kupna sprzedaży auta
Zakup auta to często druga pod względem wartości transakcja jaką przeprowadzamy w życiu. Na pierwszym miejscu jest oczywiście kupowanie mieszkania czy domu. Tego dokonujemy jednak u notariusza, a samochód nabywamy często w warunkach dalekich od urzędowych – na giełdzie, od osoby prywatnej czy w komisie. W dodatku kupując auto koncentrujemy się na jego parametrach i stanie, mniejszą wagę przykładając do formalności. A to błąd. Możemy bowiem ograniczyć swoje prawa do roszczeń, gdyby coś z samochodem było nie tak, albo nawet paść ofiarą oszustwa.
Na co więc warto zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy zakupu auta?
- Na umowie musi widnieć data i miejsce transakcji
Jeżeli tego zabraknie jak urzędnicy wyliczą, czy zmieściliśmy się np. w terminie opłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych?
- W umowie muszą być dokładne dane kupującego i sprzedającego
Dla osoby prywatnej dokładne dane to imię i nazwisko, adres zamieszkania, PESEL, numer dowodu osobistego i organ wydający. Dla firmy takimi danymi będą nazwa przedsiębiorstwa, NIP, REGON, adres, ewentualnie numer KRS oraz osoba reprezentująca. Dobrze byłoby, gdy do umowy firma dołączała też odpis z KRS lub wydruk z CEDiG.
- Na umowie muszą widnieć dane i podpisy wszystkich sprzedających
Powszechną praktyką jest, że auto należy do obojga małżonków lub np. do ojca i syna. Wtedy na umowie muszą być dane i podpisy każdego ze sprzedających. Jeżeli ich zabraknie, umowa kupna-sprzedaży jest nieważna.
Nie może być też tak, że w dokumentach auta figuruje pan Kowalski, a umowę z nami ot tak, bez upoważnienia, podpisuje pani Kowalska. Auto może sprzedać nam tylko jego właściciel lub upoważniony przedstawiciel np. komis. Fakt posiadania takiego umocowania prawnego pośrednik powinien jednak potwierdzić, przedkładając nam stosowny dokument.
- Na umowie muszą widnieć dane i podpisy tego, kto faktycznie sprzedaje nam auto
Jeżeli pojazd należy do pana Nowaka, a sprzedaje nam go komis, to na umowie muszą być dane i pana Nowaka jako właściciela i tego komisu jako upoważnionego przez właściciela pośrednika, od którego auto faktycznie kupujemy. Nie może być tak, jak to często proponują w komisach, że pośrednik nie jest wpisany do umowy.
- W umowie muszą być podane dokładane dane pojazdu, którego dotyczy transakcja
Przez dokładne dane pojazdu rozumiemy markę, model, kolor, rok produkcji, datę pierwszej rejestracji, przebieg, numer dowodu rejestracyjnego, numer VIN. – Pamiętajmy sprawdzić czy numer VIN, który sprzedawca wpisał do umowy jest tym samym numerem, jaki znajduje się na aucie. Zwróćmy też uwagę, czy numer VIN na aucie nie nosi śladów ingerencji – mówi ekspert portalu autoDNA.pl i dodaje: – Uważajmy także na triki handlarzy, którzy czasem w ogłoszeniach w internecie podają inny VIN samochodu, niż ten, który jest wpisany w dokumentach i wybity na aucie.
- W umowie powinna być zapisana prawdziwa cena
Niestety ciągle nie brakuje osób, które liczą, że jak kupują auto za 50 tys. zł i wpiszą do umowy cenę 30 tys. zł, to „zaoszczędzą” na podatku od czynności cywilnoprawnych. Urząd Skarbowy i tak ostatecznie nakaże zapłacić podatek od wartości rynkowej i to jeszcze z odsetkami. A gdy wyjdą na jaw jakieś ukryte wady pojazdu, w sporach prawnych za wartość auta przyjmowana będzie kwota z umowy.
- W umowie powinny znaleźć się informacje dotyczące ważnych terminów
Pamiętajmy, by w umowie zapisać do kiedy kupujący ma zapłacić za pojazd oraz kiedy zostanie on mu wydany. Jeżeli wszystko tj. zapłata i przekazanie samochodu odbyło się w momencie podpisania umowy także to odnotujmy.
- W umowie powinien być zapis, że sprzedający zaświadcza o braku wad prawnych pojazdu
Niestety nie zawsze w dokumentach pojazdu widnieją wszystkie istotne informacje nt. jego sytuacji prawnej. Może się więc okazać, że pojazd jest np. dowodem w sprawie sądowej. Zdarzają się też oszuści, którzy to samo auto potrafią sprzedać kilku osobom w ciągu 2-3 dni. Oświadczenie o tym, że auto jest wolne od wad prawnych nie wyeliminuje oczywiście ryzyka, że wady takie istnieją. Ułatwi nam natomiast dochodzenie swoich roszczeń. Jeżeli takiej deklaracji w umowie zabraknie, sprzedający będzie mógł twierdzić, że o wadach informował ustnie.
Pamiętajmy także, żeby sprzedający poświadczył nam, że auto nie jest przedmiotem żadnego zastawu czy roszczeń ze strony podmiotów trzecich np. banku.
- Autentyczny przebieg? Bezwypadkowy? Do umowy!
Dajmy sprzedającemu szansę, by swoje zapewnienia odnośnie stanu auta uwiarygodnił własnoręcznym podpisem i wszelkie deklaracje dotyczące autentyczności przebiegu, bezwypadkowości itp. wpisujmy do umowy. Uczciwy sprzedawca nie powinien mieć z tym problemu. Czasem też zdarza się tak, że w dużych komisach samochody są opisywane pospiesznie i ogłoszenie czy kartka umieszczona w pojeździe nie zawsze odzwierciedlają stan faktyczny. Ogłoszenie jednak to jedno, a to co jest wpisane do umowy to drugie. Jeżeli sprzedający potwierdza, że auto posiada jakieś cechy w umowie, to mamy prawo bezwzględnie te zapisy potem egzekwować.
- Lista załączników
Przy transakcji sprzedaży auta kupujący oprócz kluczyków powinien otrzymać także dokumenty samochodu – dowód rejestracyjny i kartę pojazdu (jeżeli była wydana). Jeżeli auto było sprowadzone z zagranicy to również dowód opłacenia akcyzy (ewentualnie także cła), wniesienia opłaty recyclingowej oraz ew. uiszczenia podatku VAT lub zwolnienia z konieczności jego opłacenia. Pojazd powinien także posiadać ważne badanie techniczne. Jeżeli auto kupujemy od pośrednika to do umowy powinno być załączone upoważnienie lub umowa komisu.