Wymiana opon na zimowe – 5 rzeczy, o których musisz pamiętać
1. Zmień opony zanim spadnie pierwszy śnieg
Wielu kierowców jest przekonanych, że opony letnie należy zmienić na zimowe, kiedy pojawi się pierwszy śnieg. W rzeczywistości jednak jest wtedy na to za późno. Producenci ogumienia, sprzedawcy i wulkanizatorzy zalecają, aby wymiany dokonać, kiedy średnia temperatura powietrza spada w ciągu dnia poniżej 7 stopni Celsjusza, przy czym pod uwagę należy wziąć przede wszystkim temperaturę panującą w tych godzinach, w których kierowca korzysta z samochodu. Zwlekanie z wymianą do pierwszego śniegu zazwyczaj skutkuje tym, że albo trzeba będzie pozostawić samochód pod domem, albo zaryzykować jazdę na letnich oponach, co może być niebezpieczne.
2. Sprawdź stan opon zimowych przed ich założeniem
Jeśli masz dwa komplety opon przeznaczone na różne pory roku, zawsze przed wymianą sprawdzaj ich stan. Dotyczy to przede wszystkim kilkuletniego ogumienia. Przed założeniem go na felgi należy zweryfikować grubość bieżnika i przyjrzeć się każdej oponie z bliska, aby wyeliminować ewentualne uszkodzenia, jakie mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo ich użytkowania. Zdarza się też, że opony ulegają uszkodzeniu w wyniku nieprawidłowego przechowywania – trzymanie ich w miejscu, gdzie narażone są na działanie warunków atmosferycznych czy w pobliżu źródeł ciepła sprawia, że zużywają się znacznie szybciej.
3. Nigdy nie zakładaj starych i zużytych opon
Opony to jedyny element, który ma styczność z nawierzchnią. Jeśli będą miały wybrzuszenia, zużyty bieżnik albo staną się twarde, warto pomyśleć o zakupie nowego ogumienia. Za górną granicę wieku opon uważa się 10 lat – jeśli będą starsze, jazda na nich może zakończyć się groźnym wypadkiem, a na bezpieczeństwie z pewnością nie należy oszczędzać. Niektórzy kierowcy decydują się na zakup opon używanych, co z pewnością nie jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli transakcja odbywa się za pośrednictwem Internetu. Na podstawie samych zdjęć trudno ocenić stan ogumienia – nawet jeśli opony wyglądają na mało zużyte, a bieżnik jest gruby, może się okazać, że mają one usterki wewnątrz konstrukcji, które znacznie skracają ich żywotność. Ponad to opona w trakcie użytkowania „układa” się do zawieszenia samochodu. Zamontowanie jej na innym samochodzie lub montaż opon używanych pochodzących z różnych aut może powodować dodatkowy dyskomfort i ograniczenie właściwości jezdnych.
4. Kupuj opony rozsądnie
Podczas poszukiwania nowych opon zimowych najlepiej jest zdać się na profesjonalistów albo skorzystać z konfiguratora dostępnego na stronach internetowych producentów opon. Jest to wygodne rozwiązanie, bo wystarczy wpisać tylko dane dotyczące modelu auta i daty produkcji, aby otrzymać listę ogumienia pasującego do konkretnego samochodu. Z wyszukiwarki skorzystać można m. in. na stronie internetowej Pirelli. Firma oferuje opony przeznaczone nie tylko dla samochodów kompaktowych, aut średniej klasy czy miejskich SUVów, ale też pojazdów sportowych i limuzyn. Ogumienie The Perfect Fit tej marki zapewnia komfort prowadzenia auta, a przede wszystkim bezpieczeństwo, stąd kierowcy chętnie po nie sięgają.
5. Zadbaj o opony letnie
Po wymianie opon z letnich na zimowe należy zadbać o odpowiednie przechowywanie ogumienia, które przyda się wiosną. Według ekspertów idealnymi warunkami do przechowywania opon jest zaciemnione, suche i chłodne miejsce, w którym temperatura utrzymuje się pomiędzy 10, a 20 stopniami Celsjusza. Ważna jest również pozycja, w jakiej ogumienie poczeka do następnego sezonu – nieprawidłowe składowanie może bowiem doprowadzić do odkształcenia się gumy. Opony wraz z felgami powinny być zawieszone albo ułożone poziomo jedna na drugiej, zaś w przypadku ogumienia przechowywanego bez felg, należy ustawić je pionowo. Ponadto powinno się zabezpieczyć je przed kontaktem ze smarami, benzyną, olejem oraz innymi substancjami, które mogłyby uszkodzić strukturę gumy.
Jeden komentarz
Komentarz są wyłączone.
Karol says:
Nie warto moim zdaniem inwestować w opony używane czy nalewki. Te pierwsze nie wiadomo skąd pochodzą, ile km wcześniej ktoś na nich zrobił. Zbyt duże ryzyko. Te drugie to tak naprawdę opony używane tyle tylko, że po liftingu. Krótko mówiąc też padaka. Ludzie którzy je kupują sporo ryzykują.