BMW M5 na Nurburgringu
BMW M5 – Tytuł nie zwiastuje tego, o czym myślicie. Najnowsze BMW M5 nie stanęło w blokach startowych toru Nurburgring, by po chwili wskoczyć w Zielone Piekło. Zamiast tego, niebieskie M5 zaparkowało spokojnie na panelowej posadzce pomieszczenia, zarezerwowanego dla The M Festival.
Podstawowe dane techniczne już znamy, i to na pamięć. Dwie turbosprężarki wspomagają ośmiocylindrowe 4.4, aby wyprodukowało moc 560 KM wraz z 680 Nm momentu obrotowego.
Wszędobylscy członkowie Auto-Blog.pl wyniuchali ponadto, że silnik, a i owszem, bazuje i zwie się „S63” (X5, X6 M) lecz, tak naprawdę, nosi dodatkowy przydomek „tü”. Wziął on się m.in. ze zwiększonego ciśnienia doładowania (1,5 zamiast 1,3 Bar). Wiemy także, iż odcięcie dopływu paliwa przypada na 7200 obr./min.
[nggallery id=1950]
[Źródło: Auto-Blog.pl] [Fotografie: Matt Davis / AOL]