Mazda MX-5
Stara Mazda MX-5 była rasowym roadsterem. Bezkompromisowym, szybkim i wyposażonym w miękki dach. Kierowcy pokochali auto – kupili je w liczbie 850 tys. egzemplarzy. Dzięki temu rasowa Mazda wpisała się do Księgi Rekordów Guinnessa, jako najlepiej sprzedający się dwumiejscowy kabriolet w historii. Firma uznała jednak, że trzeba pójść z duchem czasu…
W Paryżu Mazda zaprezentowała odświeżoną wersję kultowego modelu MX-5. Od poprzednika różni się przodem karoserii. Fani marki bez trudu doszukają się inspiracji modelem RX-8. Zmieniono też klamki, stylizację alufelg oraz wystój wnętrza, w którym mogą pojawić się m.in. kubełki firmowane przez Recaro.
Pod maską usprawniona nieco jednostka 2,0 o mocy 160KM. Dodatkowo Mazda zamontowała w pojeździe coś, co nazywa się Induction Sound Enhancer (I/8SE). Zadaniem tego czegoś jest ulepszanie dźwięku wydawanego przez układ wydechowy w momencie przyspieszania.
6-biegowa manualna skrzynia także została nieco poprawiona, dzięki czemu biegi załączają się teraz dużo łatwiej. Dodatkowo europejscy klienci otrzymają w końcu możliwość wyboru 6-biegowej skrzyni automatycznej, której do tej pory u nas nie było.
Auto dostarcza dużej przyjemności z jazdy, a na przeszkodzie nie stoi nawet fakt, iż dwa lata temu Mazda postanowiła zwiększyć użyteczność pojazdu i zaprezentowała wariant ze sztywnym, składanym dachem. Dzięki temu latem auto jeździ jak pełnokrwisty roadster, zaś zimą zapewnia komfort termiczny na poziomie tradycyjnego coupe. Poprawiono także mechanikę pojazdu. Mazda zapewnia, że obniżenie środka ciężkości przełoży się na polepszenie właściwości jezdnych. W silniku pojawiły się wytrzymalsze elementy. Dzięki nim maksymalne obroty ustalono na poziomie 7500/min. Konstruktorzy zapewniają też, że dźwięk silnika sprawi, iż kierowca poczuje ciarki na plecach…